7/24/2013

Biltong, czyli suszona wołowina



Sposób przyrządzenia:
  • Mięso pokroić wzdłuż włókien na plastry od grubość do 5 cm i długości do 12 cm.
  • Płaty wymoczyć w occie przez 3 minuty.
  • Mięso natrzeć mieszanką przypraw: zmieloną kolendrą, solą, pieprzem i brązowym cukrem.
  • Odsączyć krew i włożyć na dobę do lodówki, aby się zamarynowało.
  • Następnie powiesić mięso pionowo na haczyku w przewiewnym, suchym miejscu gdzie nie brakuje światła na 4-5 dni by stało się wystarczająco suche i twarde.
  • Przed jedzeniem pokroić na jeszcze cieńsze plasterki gdyż w ten sposób jeszcze lepiej smakuje jako przekąska.

W RPA Biltong uważany jest za jedną z najpopularniejszych potraw fast-food i ma rzesze swoich zwolenników.
W podobny sposób można przygotować droewors, czyli suchą kiełbasę oraz bokkoms – solną rybę uznawaną za specjalność na Zachodnim Wybrzeżu.

7/23/2013

Braai, czyli grill w RPA

Braai w Republice Południowej Afryki oznacza grilla, jednak nie powinno ono być mylone z europejskim i amerykańskim pojęciem grillowania. Tradycje z nim związane są nieco inne.

Słowo „braai” w języku afrikaans oznacza zarówno urządzenie do grillowania, jak i samą czynność, a także spotkanie towarzyskie, na którym przygotowuje się potrawy. W tradycyjnym grillu należy używać drzewa, nie węgla.

Braai w RPA odbywają się bardzo często, czemu sprzyja bardzo dobra pogoda w tym rejonie Afryki. Najbardziej popularną formą przyjęcia jest tzw. „bring and braai”, gdzie każdy z gości przynosi ze sobą przygotowane przez siebie potrawy.

Ważną tradycją dla braai jest to, że tylko mężczyźni uczestniczą w procesie grillowania, to oni zajmują się rozpaleniem ognia i pieczeniem głównych dań. W tym czasie kobiety przygotowują w kuchni sałatki, warzywa i desery.

Władze RPA uznały braai za znakomitą okazję na zjednoczenie i zacieśnienie więzi między wszystkimi mieszkańcami, dlatego postanowiły uchwalić oficjalne święto The Braai Day lub The Herritage Day. Przypada ono zawsze 24 września, ale jest to nowe święto, bo tradycja obchodzenia Dnia Braai weszła w życie w 2005 roku.

Uczta rozpoczyna się zazwyczaj od tzw. mini-sosaties, czyli nadziewanych na szpikulec małych kawałków sera panierowanego lub różnego rodzaju mięs: kurczaka, baraniny, sarniny. Do sosaties podaje się sosy, takie jak morelowy chutney, jogurt z ogórkami, salsę z mango, czy sos orzechowy.
Następne w kolejności są przystawki. Dużą popularnością cieszą się kraby, wątróbki z kurczaka, samosy i kiełbasy z baraniny.


Każdy jednak z niecierpliwością czeka na danie główne. Z reguły jest to mięso, np. typowa dla kuchni południowoafrykańskiej kiełbasa Boerewors, marynowany kurczak, steki, różnego rodzaju kiełbasy, żeberka, a także ryby i owoce morza. Ulubionym dodatkiem do mięsa jest pap, czyli potrawa przyrządzana z grubo mielonej mąki kukurydzianej. Ma bardzo gęstą konsystencję, dlatego łatwo je się rękami. Dodatkowo przyrządzane są pikantne sosy z pomidorów i cebuli.

7/19/2013

Warto się wybrać: Targi Książki Kulinarnej


Znany kucharz czy kucharka bez książki? To już chyba nie możliwe. Książki piszą nawet celebryci, którzy zawodowo nie mają  nic wspólnego z kuchnią. W Warszawie już niebawem odbędą się Pierwsze Targi Książki Kulinarnej.

Targi potrwają trzy dni - od 19 do 21 lipca. W restauracji Qchnia Artystyczna i na dziedzińcu Centrum Sztuki Współczesnej zbiorą się wydawcy (ponad dwudziestu) książek o jedzeniu i gotowaniu. Na pomysł takich Targów wpadłaMarta Gessler, restauratorka, ale także autorka książek i felietonów. Będzie można kupić i pooglądać książki Nigelli Lawson, Jamiego Oliviera, Julie Child, siostry Anastazji, a także spotkać się z redaktorami magazynów Kukbuk, MagazynSmak czy Food Service.
Jednak Targi to nie tylko sprzedawanie książek, przewidziano i inne atrakcje, np. warsztaty z Martą Gessler, ekologiczno-kulinarne zajęcia dla dzieci, będzie też można bliżej poznać kuchnię japońską i nowozelandzką.
Targi Książki Kulinarnej będą czynne od 10:00 do 20:00, wstęp bezpłatny. To część programu Zielonego Jazdowa, letniego projektu Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.

7/16/2013

Omnomnom w dzikiej Afryce

To juz tydzien odkad jestem w RPA. Jak latwo sie domyslic jedzenie zachwyca. I nie mam tu na mysli jedynie regionalnuch potraw, ale takze najprostsze skladniki. Same w sobie. Niesamowite jest to, ze owoce i warzywa sa tu tak tanie i pyszne, a zarazem bardzo smutne, ze miejscowa ludnosc przestala dostrzegac tego atuty, ustawiajac sie w kolejce do nowootwartego KFC.

Mini banany, papaya, awokado, brazowe pieczarki, wolowina zamiast wazechobecnej wieprzowiny. Kazde wino, bez wzgledu na cene, wspaniale. Zyc, nie umierac!





Wiecej informacji i przepisy juz niedlugo!

7/03/2013

Kruche ciasto

Ciasto tego typu po upieczeniu kruszy się i rozsypuje. W skład ciasta kruchego wchodzą mąka i tłuszcz, niekiedy: śmietana, cukier, żółtka. Do ciast kruchych używa się mąki krupczatki, cukru pudru, ugotowanych żółtek. Czasem dodaje się żółtka surowe, w przypadku kiedy wyroby mają zachować kształt, np. babeczki. Jeśli chodzi o tłuszcz to można uzywać margaryny, smalcu, ale jednak najepsze ciasto kruche uzyskuje się używając masła.Tłuszcz do ciasta musi być świeży. Tłuszcz do ciasta możemy dodawać razem z innym składnikami, takimi jak orzechy, migdały. Przy wyrobie ciast kruchych główną rolę odgrywa stosunek tłuszczu do mąki, który waha się od 35-100%.


Ciasto kruche przygotowuje się w następujący sposób: żółtka oddzielamy od białek, gotujemy je na twardo i przecieramy przez sitko. Mąkę przesiewamy i odkładamy trochę na podsypanie. Tłuszcz siekamy z mąką lub łączymy go z mąką szybkimi ruchami rąk. Dodajemy żółtka i cukier, zagniatamy krótko, do połączenia wszystkich składników. Odkładamy ciasto w chłodne miejsce.

Po wystudzeniu ciasta, wałkujemy je na posypanej mąką stolnicy, równomiernie do środka we wszystkich kierunkach. Grubość ciasta na placki wynosi ok. 0,5 cm, a na drobne ciastka od 3 mm. Ciasto na placki wałkuje się w prostokąty wielkości blachy i przenosi na wałku na blachę. Ciastka drobne kształtuje się przez wykrawanie foremkami. Wykrojone przenosimy łopatką lub szerokim nożem na blachy. Blachy pod kruche ciasta nie musimy niczym smarować.


Ciasto kruche ma zastosowanie do wyrobu: placków, mazurków, krążków pod torty i drobnych ciastek. Pieczemy w temp ok. 200 C. Piekarnik powinien być długo nagrzewany, aby był nagrzany równomiernie, bo wówczas ciasto rumieni się jednakowo na całej powierzchni, a tłuszcz nie wytapia się.

7/01/2013

Przewodnik warszawski: Kawiarnie i restauracje w parkach i przy skwerach

Gdy spędzamy lato w mieście, szukamy takich miejsc. Możemy się tam poczuć, choć trochę jak na wakacjach. Beztroski klimat, mnóstwo zieleni, szum drzew...i jeszcze coś pysznego do jedzenia. Zapraszamy do naszego, tym razem, zielonego przewodnika.

Misianka cukiernia/kawiarnia w Parku Skaryszewskim

Niedawno jej wnętrze zostało odświeżone. To jeden z najstarszych warszawskich lokali parkowych. Misia Zielińska, właścicielka Misianki otworzyła ją już ponad dziesięć lat temu. – Wróciłam z Australii i chciałam mieć kawiarnię w parku. Choć w Polsce jest inny klimat, wiedziałam, że Polacy też coraz chętniej będą spędzać czas na świeżym powietrzu – wspomina Misia Zielińska.
Nie pomyliła się, w weekendy w Misiance są tłumy. Cukiernia słynie ze swoich słodkości. W tym roku stawia przede wszystkim na ciasta z owocami, wśród nowości znalazła się też baba z musu czekoladowego i beziki. Gdy spacer po parku Skaryszewskim przedłuży się, w Misiance zjemy coś lekkiego – chłodnik i przygotowywane na miejscu pierogi (także w wersji dla dzieci z indykiem), a do domu kupimy chleb wieloziarnisty.
To także bardzo przyjazne miejsce dla osób spacerujących z psami. – Zawsze czeka miska z wodą, kochamy czworonożnych gości- podkreśla Misia.


Kolonia klubokawiarnia w Parku Wielkopolskim

Dom nad morzem? Skandynawskie klimaty? Takie skojarzenia budzi drewniany budynek, w którym mieści się Kolonia. Otaczają go piękne, stare drzewa. To idealne miejsce żeby odciąć się od warszawskiego zgiełku i poczytać książkę, choć w ogródku Kolonii często jest gwarnie.
Dzieci uwielbiają bawić się tu w piasku. Kolonia to bardzo popularne miejsce na dziecięce urodziny, dlatego często w weekendy nie jest czynna przez cały dzień.
W tygodniu można zjeść spokojne śniadanie już od 8:30. Zawsze są pyszne kanapki, z pieczywa wypiekanego na miejscu, a na lunch domowe pierogi, warzywne zupy-kremy (pyszny brokułowy) oraz sałatki. Deser? ciasta i fantastyczne lody na patyku Lodove.


Nabo restauracja/kawiarnia skandynawska przy skwerze Starszych Panów

Leżaki w ogródku Nabo czekają już od rana, ale równie przyjemnie zajrzeć tu wieczorem. Zawsze jest miła, sąsiedzka atmosfera, choć czasami trudno tu o wolny stolik na kolację.
Nabo szczyci się tytułem Knajpy Roku 2012 przyznawanego przez stołeczną „Gazetę Wyborczą”. Szefem kuchni jest tutaj Krzysztof Lech, który wraz z właścicielami tworzy potrawy skandynawskie i autorskie. Spróbujemy tu np. duńskich klopsików rybnych. Zresztą menu w Nabo jest sezonowe i w dużej mierze oparte właśnie na rybach, króluje łosoś, śledź, makrela.
Do południa serwowane jest specjalne menu śniadaniowe. Pyszne są naleśniki gryczane w wersji na słodko lub słono.


Cafe Iluzja przy skwerze Antoniego Słonimskiego

Kino, zieleń, piękna architektura...tutaj naprawdę jest wakacyjnie. Ogródek Iluzji z leżakami tętni życiem zwłaszcza wieczorem w blasku neonu. Napijemy się tutaj piwa z AleBrowaru, cydru czy wina a także zjemy coś lekkiego – sałatki, tarty, chłodnik.
Zawsze jest i coś słodkiego. Więcej o Cafe Iluzja TUTAJ.


Zielnik Cafe z ogródkiem w Parku Dreszera

To jeden z najelegantszych ogródków, stoliki ukryte są pod daszkiem z białego płótna, w cieniu starych drzew. Może trochę mało tu luzu i wakacyjnego, beztroskiego nastroju, ale to miejsce sprawdzi się na elegancką kolacje.
W ogródku Zielnika zjemy przede wszystkim dania z grilla. Od menadżerki dowiedzieliśmy się, że w tym roku największą popularnością cieszą się steki. Kobiety częściej wybierają jednak nową wersję sałaty z ciecierzycą. W Zielniku kuszą desery ze Starego Domu. Tegoroczna nowość to tort nugatowy z pastą orzechową i likierem kawowym.


Quchnia Artystyczna przy Parku Agrykola i Łazienkach Królewskich

Czy ktoś zna piękniejszy taras w Warszawie? Dobrze się tu odpoczywa i rozmawia z przyjaciółmi. Lekka, autorska kuchnia Marty Gessler ma swoich wiernych fanów. Podobnie jak jej pomysły na dekoracje w restauracji.
Top deser w QA to kruche ciasto ze śliwkę, karmelem i migdałami podawane z lodami waniliowymi. Menu jest sezonowe i często się zmienia, ale w letnie wieczory możemy liczyć na pyszne sałaty, placuszki z cukini czy placki ziemniaczane.
W każdy weekend w Quchni Artystycznej można też zostawić przepis na swoje ulubione  danie. Gdy zostanie wybrany, już w kolejną sobotę spróbujemy swojej potrawy w wykonaniu profesjonalnych kucharzy.
Tekst: www.luxlux.pl
zdjęcia: internet
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...