Co prawda w Polsce nie brakuje festiwali kulinarnych, ale i tak najbardziej pożądana jest kuchnia, której nie dane było wcześniej poznać. Stąd w turystyce kulinarnej najpopularniejszymi kierunkami są kraje Azji czy Ameryki Południowej. Po Europie podróżują głównie miłośnicy wina . Dokąd powinni się wybrać ci, którym nie wystarcza ekoturystyka? Oto kilka propozycji przewodnika Get Yor Guide.
San Miguel, Meksyk
By skosztować prawdziwych regionalnych specjałów warto opuścić luksusowy hotel i wybrać się na wycieczkę kulinarną do San Miguel położonego na wyspie Cozumel. To najlepsza okazja do wypróbowania posiłku rybnego ceviche, przygotowywanego z tortillą dania enchilada, świeżego kokosa, pikantnych zup czy regionalnych słodyczy.
Cevivhe |
Vancouver, Kanada
W tym kanadyjskim mieście jako warte uwagi polecane są nie tylko restauracje, ale także dania od ulicznych sprzedawców. Oferują oni m.in. japadogi, czyli hot dogi z japońskimi specjałami, kebab z chlebem naan, kanapki z wędzonym łososiem czy kulki ryżowe.
Japadogi |
Tu kuchnia łączy wpływy indyjskie z portugalskimi. Ciekawą propozycją dla turystów jest hotel Siolim House, w którym prowadzone są trzydniowe warsztaty kulinarne. Ich uczestnicy poznają tajniki hinduskiej kuchni wegetariańskiej, a także uczą się, jak przygotować deser ryżowy czy curry ze świeżych ryb.
Seul, Korea Południowa
Warte uwagi są też restauracje, sklepy spożywcze oraz uliczni sprzedawcy w południowokoreańskiej stolicy. Podczas wizyty w Seulu należy wypróbować dwóch dań: grillowanych bulgogów przygotowywanych z mięsa wołowego w sosie sojowym oraz kimchi przyrządzanego z kiszonych warzyw.
Bilbao, Hiszpania
W tej części Hiszpanii odpowiedzią na sławne tapas są pintxos. Szczególnie popularne są one w San Sebastián, gdzie bary i tawerny przyciągają prawdziwe masy turystów. Bagietka i wielobarwne składniki przekute są wykałaczką. Zwykle po degustacji w jednym barze przechodzi się do kolejnego. Wędrówki od baru do baru określane są mianem ruta de pintxos.
Pintxos |
Tu autentyczności zaznać można szczególnie w tradycyjnym marokańskim domu. Jest to najlepsze miejsce, by dowiedzieć się, jak przygotować regionalne dania. Do nich należą m.in. tagine z jagnięciny, tanjia, czyli cielęcina po marokańsku, a także zupa harira. Na miejscu skosztować można także szafranu z Taliouine, mięty i oliwek z Meknes i cytryn z Fez.
Włochy
Słoneczną Italię zwiedzać można nie tylko pod kątem zabytków. Na rynku we Florencji warto skosztować m.in. serów mozzarella czy ricotta. W Amalfi można skusić się na oliwki, z kolei w Parmie - na szynkę parmeńską oraz ser parmezan. Lista posiłków, których nie należy pomijać, jest oczywiście dłuższa. Śmiało umieścić można na niej porchettę oraz dania kuchni sycylijskiej, czyli np. caponatę i cassatę.
Bangkok, Tajlandia
Tu, podobnie jak w wielu innych miastach, można zdać się na ulicznych sprzedawców. Na główne danie nadaje się kaczka z ryżem. Najeść można się też sałatką z papai, chrupiącym sumem czy curry z wołowiną.
Stambuł, Turcja
Tu proponowany jest obiad z członkami lokalnej społeczności. Ten zaczyna się od zupy. W ramach drugiego dania podawany jest cacik, czyli chłodnik z ogórkami i jogurtem naturalnym. Później, paląc nargile i popijając herbatę, warto wsłuchać się w opowieści o kulturze i historii Turcji.
Copacabana w Rio de Janeiro, Brazylia
Gdy nabierze się apetytu, spróbować trzeba co najmniej kilku rzeczy: koktajlu alkoholowego caipirinha z cukrem trzcinowym i limonką, przygotowywanego z owoców morza dania moqueca oraz gulaszu feijoada z czarnej fasoli. Alternatywą dla frytek jest tutaj z kolei aipim frito - smażone kawałki korzenia manioku.
Tekst: www.luxlux.pl
zdjęcia: internet
Korzen manioku |
zdjęcia: internet
Świetny post, bardzo przydatny :D
OdpowiedzUsuń