Trzypiętrowe bistro wita wysoką, przestronną graficzną salą główną z lekko industrialnymi meblami. Górne piętro to taras, ze którego widać cały lokal i kuchnię. Dolna kondygnacja to duże pomieszczenie, piwniczka i winiarnia z kilkoma stolikami i wielkim stołem do degustacji wina.
Miejsce od rana podaje świetną kawę, którą można wypić w towarzystwie świeżo pieczonej chałki. Tak, wyjętej z pieca chwilę wcześniej, ponieważ bistro piecze także swoje pieczywo z francuskiej mąki Toureselin. Pieczywo, przetwory, konserwy, oleje i oliwy i inne do kupienia są także w tutejszych minimarkecie.
Kuchnia Skandalu to krótka, dość często zmieniana karta. W tygodniu od godziny 12 do 16 w skandalicznie niskiej cenie 20 zł możemy zjeść wyśmienity dwudaniowy lunch. Mocnym punktem Skandalu są także organizowane co weekend brunche, każdy z innym tematem przewodnim. Warto się wybrać. Polecam!
zdj: własność Skandal Bistrobar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz