Nawet jeśli jednym z postanowień noworocznych było przejście na niskokaloryczną dietę, w tym tygodniu znajdzie się wymówka, aby o nim zapomnieć. 27 lutego przypada Tłusty Czwartek, co oznacza, że objadanie się pączkami będzie usprawiedliwione.
Grzechem byłoby nie spróbować innych możliwości, jakich daje ten dzień. Można poprzestać na tradycyjnych pączkach i faworkach lub spróbować czegoś nowego: pączków berlińskich, amerykańskich czy hiszpańskich.
Polskie pączki podawane są najczęściej z marmoladą lub ajerkoniakiem oraz lukrem bądź cukrem pudrem. Jednak co kraj, to obyczaj – w Niemczech smaży się je krócej, dzięki czemu są one mniej tłuste. Na Węgrzech podawane są bez nadzienia, opcjonalnie dodatki umieszcza się na talerzu. W Hiszpanii na topie są pączki churros, które smaży się przez wyciskanie ciasta do oleju. W Stanach Zjednoczonych zamiast pączków, jakie znamy w Polsce, je się donuty (doughnuts), przypominające znane nam lepiej oponki.
W deserach i wypiekach nie ma chyba nic bardziej luksusowego niż słodkości własnego wyrobu. Dzięki temu zamiast marmolady do pączków możemy dodać kremu waniliowego, a donaty można przygotować we wszystkich kolorach tęczy. Mniej popularne są pączki serowe czy z ziemniaków, ale z całą pewnością warto ich spróbować. Lepiej zrobić to teraz – Tłusty Czwartek trwa tylko jeden dzień, a pączki jak wiadomo, do niskokalorycznych nie należą.
Zobacz przepisy na:
CHURROS CON CHOCOLATE
PĄCZKI
FAWORKI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz