Składniki (6 porcji):
ciasto kruche:
250 g mąki (wg uznania: pszennej, razowej w wersji fit)
150 g masła, schłodzonego
1 łyżeczka soli
1 jajko
nadzienie:
2 łyżki szklanki oliwy
1 łyżka masła
0,5 kg świeżych grzybów (u mnie podgrzybki)
4 ząbki czosnku, posiekanego
1 łyżeczka świeżego rozmarynu, drobno posiekanego
1 łyżka soku z cytryny
sól morska i świeżo mielony pieprz
50 g sera pleśniowego lazur
masa jajeczna:
2 łyżki śmietany 30%
2 jajka
łyżka mleka
Z lodówki wyjmujemy jedną połówkę ciasta i rozwałkowujemy ją na podsypanej mąką stolnicy na placek o średnicy nieco większej niż średnica formy. Zawijamy ciasto na wałek i tak przenosimy je do formy (jeśli ciasto będzie się rwało, można jego kawałkami wylepić formę). Ciastem wykładamy dno i boki formy. Spód dziurkujemy widelcem, wstawiamy do lodówki na czas nagrzania się piekarnika do 190 stopni.
Do quichu o średnicy 24 cm wykorzystamy połowę ilości ciasta kruchego (około 270 g). Resztę można przechować w lodówce przez 7 dni lub zamrozić na 3 miesiące.
nadzienie: grzyby oczyszczamy, jeśli trzeba przytnij im trzonki. Kroimy na połówki lub ćwiartki.
Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę, gdy będzie gorąca dodajemy do niej masło. Smażymy grzyby - partiami, jeśli nie mieszczą się wszystkie na raz na patelni. Gdy zaczną mięknąć, po 2-3 minutach, dodajemy czosnek oraz rozmaryn, smażymy, mieszając, jeszcze przez 30 sekund. Dodajemy sok cytrynowy. Doprawiamy solą i pieprzem i dusimy, aż grzyby zmiękną. Przygotowujemy masę jajeczną: do wysokiego naczynia wbijamy jajka, mleko i śmietanę. Całość miksujemy na najwyższych obrotach przez minutę. Na podpieczony kruchy spód wykładamy ostudzone grzyby, dodajemy pokrojony w plasterki ser i całość zalewamy masą jajeczną. Wstawiamy quiche do piekarnika i pieczemy w piekarniku przez kolejne 15-20 minut, lub do momentu gdy wierzch będzie złoty. Podajemy po ostygnięciu.
Więcej o kruchym cieście przeczytasz w tym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz