Kawior powinniśmy otrzymać w miseczce umieszczonej na lodzie. Bierze się go łyżeczką i przenosi na swój talerz, skrapia sokiem z cytryny. Jemy go widelcem zagryzając chlebem posmarowanym masłem lub smarujemy pieczywo masłem, nakładamy na nie kawior, skrapiamy cytryną, bierzemy do ręki i zjadamy (jest to jeden z niewielu wypadków, gdy można coś gryźć; przypomnijmy, że savoir vivre wyklucza gryzienie nawet kromki chleba; dopuszcza właściwie jedynie obgryzanie kości: drobiu i żeberek itp.).
Cytrynę można otrzymać nie tylko do herbaty, ale również do mięsa lub ryby. Serwowana jest ona w postaci plasterków lub ósemek. Plasterki kładziemy widelcem na potrawie i wyciskamy nożem. Z ósemkami możemy postąpić podobnie, ale możemy również brać je za skórkę do ręki i tak wycisnąć.
Jajka na twardo rozdrabniamy widelcem.
Oliwki jemy za pomocą specjalnego szpikulca lub wykałaczki nadziewając oliwkę i wkładając ją do ust. Możemy je też brać w palce (wskazujący i kciuk). Co zrobić jeżeli oliwka jest z pestką? Wypluwamy ją do otworka zrobionego przez złożenie palca wskazującego i odkładamy na specjalny talerzyk. Jeżeli go nie ma należy o niego poprosić kelnera. W żadnym wypadku nie wypluwamy pestki na łyżeczkę i nie wrzucamy jej do popielniczki (przypomnijmy: popielniczka służy tylko i wyłącznie do niedopałków i popiołu z papierosów).
Pasztet jemy tylko widelcem. Niektórzy dopuszczają jednak użycie noża. Przyda się on z pewnością wtedy, gdy pasztet jest w cieście.
Do sałaty nie używamy noża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz