12/26/2012

Jak to się je? cz.I

Kawior powinniśmy otrzymać w miseczce umieszczonej na lodzie. Bierze się go łyżeczką i przenosi na swój talerz, skrapia sokiem z cytryny. Jemy go widelcem zagryzając chlebem posmarowanym masłem lub smarujemy pieczywo masłem, nakładamy na nie kawior, skrapiamy cytryną, bierzemy do ręki i zjadamy (jest to jeden z niewielu wypadków, gdy można coś gryźć; przypomnijmy, że savoir vivre wyklucza gryzienie nawet kromki chleba; dopuszcza właściwie jedynie obgryzanie kości: drobiu i żeberek itp.). 


Cytrynę można otrzymać nie tylko do herbaty, ale również do mięsa lub ryby. Serwowana jest ona w postaci plasterków lub ósemek. Plasterki kładziemy widelcem na potrawie i wyciskamy nożem. Z ósemkami możemy postąpić podobnie, ale możemy również brać je za skórkę do ręki i tak wycisnąć. 


Jajka na twardo rozdrabniamy widelcem. 

Oliwki jemy za pomocą specjalnego szpikulca lub wykałaczki nadziewając oliwkę i wkładając ją do ust. Możemy je też brać w palce (wskazujący i kciuk). Co zrobić jeżeli oliwka jest z pestką? Wypluwamy ją do otworka zrobionego przez złożenie palca wskazującego i odkładamy na specjalny talerzyk. Jeżeli go nie ma należy o niego poprosić kelnera. W żadnym wypadku nie wypluwamy pestki na łyżeczkę i nie wrzucamy jej do popielniczki (przypomnijmy: popielniczka służy tylko i wyłącznie do niedopałków i popiołu z papierosów). 

Pasztet jemy tylko widelcem. Niektórzy dopuszczają jednak użycie noża. Przyda się on z pewnością wtedy, gdy pasztet jest w cieście. 



Ostrygi oczyszczamy ze skrzeli i jelit (czarny punkt w mięsie) specjalnym widelcem, posypujmy pieprzem i solą, wyciskamy na nie cytrynę; przytrzymujemy lewą ręką muszlę, i widelcem trzymanym w prawej ręce przenosimy ostrygę do ust. 


Do sałaty nie używamy noża. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...