Sprzedaż książek spada, w miarę jak rośnie sprzedaż e-booków, jest jednak jeden gatunek z kategorii non-fiction, który sprzedaje się doskonale: to książki kucharskie.
1. “365 Obiadów” Lucyny Ćwierczakiewiczowej i inne dzieła tej legendy polskiej kuchni i najsłynniejszej XIX – wiecznej autorki książek kucharskich. Przepisy “z myszką” są ucztą dla miłośników tradycji, ale wiele młodych blogerek kulinarnych odkrywa je obecnie na nowo.
2. “Dziennik toskański” i inne książki autorstwa Tessy Capponi – Borawskiej. Zamieszkała w Polsce Włoszka jest doskonałym przewodnikiem po tak lubianej przez Polaków kuchni włoskiej.
3. “Każdy może gotować”, Jamie Oliver. Szalenie popularny w świecie anglojęzycznym szef kuchni trafił także pod nasze strzechy, a to dzięki niezawodnym przepisom, które są na tyle proste, że dzięki nim nawet początkujący kucharz – amator z łatwością przyrządzi smaczny posiłek.
4. “Kuchnia. Przepisy z serca domu”, Nigella Lawson. Piękna Angielka jest znana na całym świecie, a jej książki zachęcają do tego, by w pełni cieszyć się rozkoszami podniebienia.
5. “Najlepsze przepisy polskich blogerów”, praca zbiorowa. Książka powstała jako wynik konkursu na najlepszy kulinarny blog roku. Przepisy do niej wyłoniło jury pod przewodnictwem Piotra Bikonta. Pierwsza, unikatowa na naszym rynku pozycja, którą każdy miłośnik kulinarnych blogów powinien mieć na półce.
A Wy? Jakie macie książki kucharskie? Macie którąś z poniższych? A może korzystacie z przepisów z książki kucharskiej babci? Czy może książki kucharskie to już przeżytek i w dobie internetu już nikt ich nie potrzebuje? Jakie Wy macie zdanie na ten temat. Myślę, że nie tylko ja chętnie poczytam w komentarzach, co inni mają do powiedzenia na ten temat.
Ja osobiście bardzo lubię książki kucharskie, zwłaszcza te ładnie wydane, z ładnymi zdjęciami albo jakieś na prawdę pomysłowe. Np. na minione Święta kupiłam swojej przyjaciółce, wielkiej fance pizzy, książkę z przepisami na różne rodzaje pizz z całego świata, a sama książka była zapakowana w pudełko imitujące to od pizzy. Co za świetny pomysł!
Tekst: www.luxlux.pl
zdjęcia: internet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz