1/22/2013

Jak to się je? cz. V

Jeżeli nie jesteśmy specjalistami od jedzenia drobiu (wszelkiego ptactwa) najlepiej zamawiajmy filety, które jemy jak czerwone mięso. Jeśli jednak zamówimy drób niewyfiletowany jedźmy go w sposób następujący: lewą dłonią podtrzymujemy mięso widelcem, a prawą odkrawamy mały kawałek; następnie nadziewamy go na widelec i zjadamy; tak postępujemy z korpusem; gdy pozostaną na kości z odrobiną mięsa, skrzydełka i udka obgryzamy mięso trzymając palcami za kości; po zakończeniu jedzenia myjemy palce w specjalnie do tego przygotowanej miseczce z wodą i wycieramy je specjalnie do tego przygotowaną serwetką. Upewnijmy się lepiej wcześniej czy dostaniemy ten zestaw. 

Co mamy zrobić, gdy zamówimy drób, a nie dostaniemy miseczki z wodą? Jedzenie powinniśmy w zasadzie zakończyć w momencie, gdy posługiwanie się nożem i widelcem nie będzie już możliwe (czy zgrabne). 

Czy jemy skórę? To zależy od nas. Możemy ją pozostawić. Możemy ją zjeść oddzielając od mięsa nożem, przytrzymując następnie widelcem i krojąc na kawałki. 

Jedząc żeberka czy kotlety jagnięce z kością postępujemy tak jak przy drobiu, a więc po okrojeniu kostek bierzemy je w rękę i obgryzamy (potem palce myjemy oczywiście w specjalnym naczyniu z wodą). Jeżeli nie chcemy jeść tłuszczu i chrząstek odkrawamy je i odkładamy na bok. 

Szaszłyk podany na metalowym rożenku bierzemy do ręki za koniec rożenka i zsuwamy jeden kawałek mięsa (ewentualnie wraz z boczkiem, cebulą czy innymi dodatkami). Następnie nabijamy te kawałki na widelec i przenosimy do ust (jeżeli są na to za duże kroimy je oczywiście nożem przytrzymując widelcem). Jeżeli rożenek jest drewniany postępujemy podobnie z tym, że zsuwamy z niego od razu cały szaszłyk (ochładzając się szaszłyk przywiera mocno do drewnianego rożenka, tak, że trudno go potem z niego ściągnąć).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...